Jestem zapisana na szczeniaka po fenomenalnych psach. Niby nic pewnego, ostatni miot (inna hodowla), którym się interesowałam suka poroniła po półmetku, może nam jakaś instalacja siądzie i kasa na szczeniaczka pójdzie w kable i pana Wiesia, który je poskłada (Mało prawdopodobne? Ostatnio mój ukochamy książę małżonek rozbił kibel. Młotkiem. Bo mu upadł. Kto nie kupował kibla na gwałtu rety, bo srać gdzieś jednak trzeba, ten jest szczęśliwym człowiekiem.) no ale jednak, kurde, jestem. A jutro rano lecę do schroniska obejrzeć TO. I choć szczerze wątpię, żebym wróciła z TYM do domu, to jednak zrywamy się z mężem bladym świtem, żeby przed wyjazdem na żagle zdążyć zaliczyć schronisko.
Stara. Chyba się pogięło. |
Tak to bywa z zauroczeniem :D
OdpowiedzUsuńA TO to szczeniak, młody czy stary pies?
A TO, to coś w typie, czy coś konkretnego? Wiecej szczegółów! :)
OdpowiedzUsuńPodrostek, więc trochę zgroza :P
OdpowiedzUsuńW owczarkowym typie, ale mniejsze, drobne i z tak leciutkim ruchem, że wydaje się unosić nad ziemią.
OdpowiedzUsuń